ratdzi ratdzi
275
BLOG

Polska w Unii Europejskiej jako obszar polowań na dzieci i wyzysku dzieci

ratdzi ratdzi Polityka Obserwuj notkę 1

Polska w Unii Europejskiej staje się obszarem polowań na dzieci i wyzysku dzieci. Przestępczość przeciwko dzieciom w Polsce rozwija się w ślad za taką przestępczością w Unii Europejskiej. Najsilniejszy jest przestępczy wpływ niemiecki. Ujawniane są działania norweskich przedsiębiorców ("http://januszwojciechowski.salon24.pl/662479,polskie-dzieci-na-eksport-do-norwegii"). Zasadnym staje się podejrzenie, że dzieje się to z udziałem polskich polityków. Prawo unijne jest za ich wiedzą przygotowywane i stosowane w sposób sprzyjający przestępczości przeciwko dzieciom. Komisja Europejska nie rozpatruje skarg, i świadomie poświadcza nieprawdę, zaprzeczając faktom udokumentowanych unijnych porwań dzieci z Polski.

Poszukiwanie wsparcia politycznego dla ochrony dzieci w Polsce przynosi znikome skutki: w roku 2015 jedno zapytanie poselskie w Parlamencie Europejskim, jedno wyborcze zobowiązanie sztabu prezydenta Andrzeja Dudy do zajęcia się sprawami po objęciu przezeń urzędu.

W styczniu 2015 r. udało się przekonać obszerną dokumentacją jednej ze spraw Wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Ryszarda Czarneckiego, do skierowania do Komisji Europejskiej pytania o przepis art. 8 unijnego Rozporządzenia Rady (WE) nr 2201/2003 z dnia 27 listopada 2003 r., dowolnie interpretowany i notorycznie naruszany przez Niemców podczas porywania polskich dzieci ("http://www.ryszardczarnecki.pl/2015/02/zaproszenie-na-konferencje-prasowa/").

Niemcy uznają, że mogą odebrać dziecko nawet takiej polskiej rodzinie, która jedynie przejeżdża przez ich kraj lub go odwiedza. Polskie matki są traktowane z kurtuazją przypominającą czasy niemieckiej okupacji Polski. Ryszard Czarnecki zapytał, "Czy dostrzega Komisja problem braku definicji »miejsca stałego pobytu« na gruncie prawa wspólnotowego i wiążącą się z tym swobodę interpretacyjną?" ("http://www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?type=WQ&reference=P-2015-007019&language=PL"). Komisja odpowiedziała dnia 1 lipca 2015 r., że "nie odnotowała dotychczas żadnych niewspółmiernych i stanowiących nadużycie przypadków zastrzegania sobie jurysdykcji przez sądy państw członkowskich". W tym czasie Komisja od co najmniej pół roku pozostawiała bez rozpatrzenia dwie skargi, pod numerami referencyjnymi Komisji: CHAP(2014)03577 i CHAP(2015)00185, dotyczące tragicznej sytuacji matki i jej dziecka, dosłownie porwanego po zmuszeniu jej do przyjazdu z nim do Niemiec groźbą jego odebrania nawet w Polsce, do której wróciła po zakończeniu studiów w Niemczech. Komisja nie odpowiada na ponawiane wezwania do samego wskazania terminu załatwienia skargi.

Matka dziecka, porwanego po wymuszonym przyjeździe z nią z Polski do Niemiec, od roku nie może pracować i nie ma z czego żyć, zmuszona wegetować w Niemczech w okolicy, w której Niemcy ukrywają jej dziecko, pozwalając jej na spotkanie z nim raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie po dwie lub trzy godziny. Niemcy całkowicie ignorują obowiązek przeprowadzenia postępowania z jej wniosku opartego o międzynarodową konwencję dotyczącą uprowadzenia dziecka ("http://bip.ms.gov.pl/pl/ministerstwo/wspolpraca-miedzynarodowa/konwencja-haska-dot-uprowadzenia-dziecka/"). Matka nie ma już środków na dojazdy na spotkania z dzieckiem w Niemczech.

Chociaż Rzeczpospolita ponosi wobec swych obywateli odpowiedzialność odszkodowawczą za swe zaniechania w egzekwowaniu prawa międzynarodowego, którego jest stroną i współgwarantem, to od polskiego rządu nie udaje się uzyskać wsparcia, a sądy polskie uznają się za niewłaściwe. W przypadku jednego sądu ujawnione zostało nakazujące takie uznanie własnej niewłaściwości pismo Pawła Kosmulskiego z warszawskiego ministerstwa sprawiedliwości (DWMPC-II-0871-2576/14/12 z dnia 8 stycznia 2015 r.; w sprawie uznania polskiej jurysdykcji na podstawie prawa międzynarodowego jego zdaniem: "organ niemiecki poinformował, że ... wnioskowi nie można nadać biegu"). Podejrzewać można, że Paweł Kosmulski pracuje dla Niemców z korupcyjnych powodów. Prezydent nie pomaga, choć rząd być może przekroczył już granicę zdrady.

Niemieckie uzasadnienia naruszania praw polskich rodzin są kuriozalne. Jednej z matek, której bez powodu zabrano dziecko, niemiecki sąd bez zbadania okoliczności zamieszkiwania dziecka w Polsce, które uzasadniało niewłaściwość niemieckich sądów, i bez wysłuchania świadków, odmówił uznania, że dziecko mieszkało w Polsce, i stwierdził, że co prawda matka wymeldowała je z Niemiec, ale uczyniła to jakoby tylko celem "uniknięcia" niemieckich sądów, a świadczyć ma o tym jakoby jej pismo, w którym podziękowała niemieckiemu kuratorowi sądowemu za jego nieokreśloną poradę czy pomysł związany z urlopem matki w Polsce.

Niemcy wprost i bez skrępowania, pod byle pretekstem odmawiają wykonywania umowy międzynarodowej zawartej z Polską. Mimo to nie udało się w Polsce uzyskać pomocy polityków partii rządzącej i partii opozycyjnych w wystąpieniu przeciwko bezpośredniemu i udokumentowanemu naruszaniu prawa międzynarodowego. Polscy politycy i urzędnicy nie chcą pomagać dziecku i samotnej matce w obliczu przemocy państwa tak majętnego i wpływowego w Unii Europejskiej jak Niemcy. Polscy obywatele stają się w Unii Europejskiej obywatelami drugiej kategorii, obywatelami niemieckiego protektoratu, a nie suwerennej Polski.

Bezkarność ośmieliła Niemców do tego stopnia, że w ubiegłym roku 2014 co najmniej raz porwali dziecko z Polski z całkowitym pominięciem polskiego prawa ("http://prawo.rp.pl/artykul/1140818.html"). Uczynili to z pomocą polskiej policji i występującej w roli sędzi Małgorzaty Chwal-Iskierskiej, przy bierności Rzecznika Praw Dziecka, Marka Michalaka, ("http://ratunekdzieciom.salon24.pl/661900,ignorowanie-przestepstw-przeciwko-dzieciom-z-niska#comment_10553929"; "http://polskaniepodlegla.pl/kraj-swiat/item/1406-groza-mi-2-lata-wiezienia-za-nazwanie-sedzi-komunistka-nasz-wywiad"), którzy całkowicie zignorowali formalne wezwania do zaprzestania lub powstrzymania naruszania prawa. Dlatego Niemcy mogli i mogą teraz zastraszyć i zmusić polską matkę do przyjazdu do Niemiec, i do zdania się na łaskę niemieckiego sądu, jak stało się to w wyżej opisanych sprawach, w których matki wciąż samotnie walczą o swe dzieci. Polska przestaje pełnić rolę niepodległego państwa zdolnego do ochrony swych obywateli.

Polsko-niemiecki ruch w interesie opieki nad dziećmi jest, rzec można, dwukierunkowy. Niemieckie firmy wykonujące usługi opieki przekazują z naruszeniem polskiego prawa dzieci niemieckie pod opiekę polskich rodzin zastępczych. W przypadku udokumentowanym niemieckim telewizyjnym reportażem ("https://www.youtube.com/watch?v=nBs8lPf3v8Q", "http://ratunekdzieciom.forum.praw.pl/topic/5/robic-kase-na-dzieciach"), za dziecko uprawnione do terapii "niezależny wykonawca opieki", prywatna spółka, brał w Niemczech 5500 (pięć i pół tysiąca) euro miesięcznie, z czego tylko 600 euro otrzymywała polska rodzina zastępcza, nielegalnie przetrzymująca dziecko na jego zlecenie. Dziecko przetrzymywano w Polsce nie tylko bez terapii, ale nawet, mimo obowiązku szkolnego, bez dostępu do szkoły, o który prosiło. Dnia 10 kwietnia 2014 r. zawiadomiony został Prokuratora Generalnego i prokuratora rejonowy w Zgorzelcu o tym właśnie przypadku, ze wskazaniem odpowiedzialnych "przedsiębiorców" i ich firmy zarejestrowaną w Zgorzelcu. Prokuratorzy otrzymali kompletne tłumaczenie niemieckiego reportażu. Prokuratura nie udziela odpowiedzi. W tym samym czasie polskie media zaczynają obecnie ujawniać w Polsce podstawy całkowicie rodzimego, gospodarczego wyzysku dzieci do osiągania przestępczych korzyści ze środków publicznych przeznaczanych na opiekę nad nimi.

Polska zaczyna jawić się jako państwo upadłe, które obywatelom, w szczególności dzieciom, nie jest w stanie zapewnić już nawet fizycznego bezpieczeństwa.

http://ratunekdzieciom.forum.praw.pl/topic/4

 

ratdzi
O mnie ratdzi

Treści udostępniane do nieograniczonego powielania w całościach lub w częściach, pod warunkiem opatrzenia każdego powielenia wskazaniem źródła całości każdej powielanej treści.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka